Jedynym z podstawowych obowiązków małżeńskich jest wierność współmałżonkowi. Jednak czy zdrada małżeńska stanowi zawsze o winie współmałżonka? W praktyce ścierają się dwa poglądy.
Zdrada małżeńska jako zawiniona przyczyna rozwodu
Według pierwszego poglądu zdrada w małżeństwie zawsze świadczy o winie, wobec naruszenia podstawowego obowiązku małżonków, jakim jest dochowanie wierności. Cudzołóstwo należy poczytywać jako zawinioną podstawę rozpadu małżeństwa będącą przyczyną orzeczenia rozwodu z winy zdradzającego. Nie ma w tym przypadku znaczenia czy do zdrady doszło jednorazowo czy też przydarzała się wielokrotnie. Bez znaczenia jest również tutaj zgoda na zdradę współmałżonka. Dochowanie wierności małżeńskiej nie podlega bowiem dyspozycji małżonków i wobec tego cudzołóstwo stanowi podstawę rozkładu pożycia nawet wtedy, gdy doszło do tego za zgodą współmałżonka. Istotą małżeństwa są bowiem, między innymi stosunki płciowe między małżonkami z wyłączeniem stosunków z osobami trzecimi. Strona, która sprzeniewierzyła się tej zasadzie popełnia czyn niedozwolony. Nieistotny jest także moment wystąpienia zdrady, z uwagi na zasadę trwałości małżeństwa. Powoduje to, że małżonek do czasu rozwiązania małżeństwa powinien, jeżeli istnieją na to jakiekolwiek szanse i nie kłóci się to z zasadami współżycia społecznego, zmierzać do ratowania związku. Tym samym powinien powstrzymać się od zdrady. Warte podkreślenia jest także zapatrywanie, iż równoważne dla naruszenia wierności małżeńskiej są również pozory zdrady. Będą to takie zachowania, które mogą stwarzać pozory cudzołóstwa lub w inny sposób będą wykraczać poza granice przyjętej normalnie obyczajowości i przyzwoitości. Dla przykładu można wskazać tutaj na spotkania towarzyskie z innymi kobietami bez wiedzy żony.
Zdrada małżeńska nie oznacza winy
Według drugiego poglądu, w przypadku gdy niewierność małżeńska miała miejsce już po faktycznym ustaniu pożycia małżonków, to nie może być uznana za przyczynę tego rozkładu, a tym samym nie może świadczyć o winie zdradzającego małżonka. Brak jest bowiem podstaw do oceny, że gdyby do takiego zachowania małżonka nie doszło, istniałyby szanse na podjęcie pożycia i kontynuowanie małżeństwa. W takiej sytuacji zdradę uznaję się za skutek rozkładu małżeństwa, a nie za jego przyczynę. Zatem nie może być ona podstawą do przypisania małżonkowi winy.
Podsumowanie
Zdrada jest zasadniczo zawinioną przyczyną rozkładu pożycia i prowadzi do sformułowania żądania orzeczenia rozwodu z winy zdradzającego. Wskazuje się jednak, że zdrada po wystąpieniu trwałego i zupełnego rozkładu pożycia małżeńskiego nie przesądza o winie, bowiem szczegółowe ustalenia faktyczne mogą poważnie rzutować na przypisanie winy współmałżonkowi.
Adwokat Radca Prawny Rzeszów Warszawa| Kancelaria Rzeszów Warszawa| Adwokat Radca Prawny Sprawy Rodzinne | Adwokat Radca Prawny Alimenty | Adwokat Radca Prawny Rozwód | Wina i Rozwód | Adwokat Rozwód Rzeszów |
Prawo rodzinne
